Przesyłamy na Pańskie ręce nasz protest przeciw okrutnym wyrokom, jakie dotknęły trzech obrońców praw człowieka: [Viktorasa] Pietkusa [dysydenta litewskiego], [Aleksandra] Ginsburga i [Natana] Szczaranskiego. Łączymy się z Panem w solidarnym sprzeciwie wobec drakońskich prześladowań, które spotykają ludzi inaczej myślących. Przyłączamy się do Pańskiego apelu o akcję wszystkich ludzi dobrej woli na całym świecie w obronie uwięzionych.
Warszawa, 19 lipca
Dokumenty Komitetu Obrony Robotników i Komitetu Samoobrony Społecznej „KOR”, oprac. Andrzej Jastrzębski, Warszawa–Londyn 1994.
W dniu 22 stycznia 1980 w Moskwie zatrzymano laureata Pokojowej Nagrody Nobla, Andrieja Sacharowa, i zesłano go do miejscowości Gorki, skazując na faktyczną izolację.
KSS „KOR” wyraża pełną solidarność z wybitnym rosyjskim obrońcą praw człowieka i obywatela. Utrzymywaliśmy z Nim — jak i z innymi obrońcami praw ludzkich w Związku Radzieckim — żywe kontakty i wspólnie występowaliśmy w obronie więzionych Czechów i Słowaków.
Przyłączamy się do protestów ludzi dobrej woli na całym świecie przeciw zsyłce Andrieja Sacharowa. Gotowi jesteśmy wziąć udział w inicjatywach międzynarodowych podejmowanych dla Jego uwolnienia.
Warszawa, 24 stycznia
Dokumenty Komitetu Obrony Robotników i Komitetu Samoobrony Społecznej „KOR”, wstęp i oprac. Andrzej Jastrzębski, Warszawa-Londyn 1994.
Andriej Sacharow, ostatnia ofiara w ciągnącym się łańcuchu prześladowań, został aresztowany i deportowany za swą wiarę w wolność. [...] Sacharow utrzymywał zawsze, że obojętność świata zachodniego wzmacnia prześladowania w ZSRR, że wolni ludzie powinni czynnie angażować się i stale domagać się zmniejszenia ucisku. W chwili kiedy jego apele zaczynały odnosić skutek, kiedy Zachód zaczął wykazywać, iż nie jest dłużej gotów biernie znosić antydemokratycznych praktyk Kremla, właśnie w tym momencie nałożono mu knebel na usta. [...]
Apelujemy do włoskiej i międzynarodowej opinii publicznej, by nie pozostawała obojętna wobec kurtyny gwałtów i nadużyć, w ZSRR, z jaką od lat zderzają się podstawowe prawa człowieka, wobec ciężkiej obrazy, jakiej doznają najszlachetniejsze uczucia ludzkie. Przypominamy, że bez poszanowania wolności religijnej, znajdującej się w centrum człowieka, wszystkie inne prawa ludzkie i obywatelskie w ZSRR będą nadal bezkarnie łamane.
Ewgenij Wagin, filolog prawosławny — Rosja
Ks. prałat Vincas Mincevicius, red. biuletynu „Elta-Press” — Litwa
Dominik Morawski, publicysta, współpracownik prasy i telewizji włoskiej — Polska
Ks. Karel Skalicki, docent teologii na papieskim uniwersytecie laterańskim — Czechosłowacja
Mihalyj Geza, dziennikarz, prezes Akcji Katolickiej na wychodźstwie — Węgry
Cicerone Vernogura, literat — Rumunia
Rzym, 25 stycznia
Często zadaje mi się pytanie, czy gotów jestem wyemigrować. Uważam ciągłą dyskusję na ten temat w prasie i w wielu audycjach radiowych za przedwczesną, dyktowaną pogonią za sensacją. Jestem zdania, że każdy człowiek ma prawo wyemigrować, i w zasadzie nie wyłączam tu samego siebie. Sprawa nie jest dla mnie w tej chwili istotna, gdyż decyzja nie zależy w żadnym razie ode mnie. Za słuszne i prawomocne uważam żądania moich zagranicznych kolegów, by odwołano nakaz zesłania i bym mógł wrócić do domu lub wyjechać na Zachód. To są moje prawa nie tylko jako uczonego, lecz również jako istoty ludzkiej. [...] Niemożliwością jest przewidzieć, co nas oczekuje. Jedyną naszą ochroną jest światło uwagi publicznej, rzucane na nasz los przez przyjaciół na całym świecie.
Gorki, 4 maja
Nasz byt państwowy jest dziś w ogromnej mierze zależny od woli ZSRR. [...] Mimo to [...] Rosja jest dla nas krajem nieznanym. Slogany o przyjaźni i braterskiej pomocy, którymi jesteśmy karmieni aż do mdłości, przesłaniają fakt, że wiemy o Rosji, Rosjanach i w ogóle o całym ZSRR znacznie mniej niż o krajach Zachodu. To, co się o ZSRR pisze w naszej prasie i mówi w radio i telewizji, to niemalże wyłącznie lukrowane ogólniki.
O codziennym życiu milionów Rosjan nie dowiadujemy się praktycznie niczego. I tylko przez zachodnie rozgłośnie możemy usłyszeć o tych, którzy podjęli wysiłek i ogromne ryzyko upominania się w ZSRR o prawdę i poszanowanie dla podstawowych praw człowieka.
Andriej Sacharow, znakomity fizyk, wyróżniony najwyższymi odznaczeniami państwowymi i wielki orędownik godności ludzkiej, rzecznik prześladowanych i krytyk rządowych okrucieństw, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, jest wśród tych szlachetnych Rosjan postacią zasłużenie najbardziej znaną. [...] Dlatego też [...] ogłaszamy przekład [...] obszernego listu Sacharowa, opublikowanego na początku czerwca 1980. Ogłaszamy jako informację i jako hołd dla Rosjan – przyjaciół wolności. Naszych przyjaciół.
Warszawa, lipiec
[datowanie przybliżone]
PPN. 1976–1981. Język niepodległości, wybór i oprac. Łukasz Bertram, Warszawa 2012.